Dziś portfel opuściła spółka - PlayWay SA. Zysk na pozycji był symboliczny i wyniósł 3,5 procent.
Moment wejścia i opuszczenia pozycji znajduje się na wykresie poniżej.
Spółka ta opuściła portfel z kilku powodów - zyski za 21' okazały się niższe niż się spodziewałem, gry nie odnosiły tak dużych sukcesów a zysk netto nie kontynuował prężnych wzrostów. Do tego ciągle słaby sektor gamingowy nie przemawiał za trzymaniem pozycji, ogólna koniunktura na rynku w ostatnim czasie również wydaje się być pesymistyczna, na dodatek kurs zaczynał dziś przebijać ważne miejsce wsparcia, które widać na wykresie linią przerywaną. Nie mogłem pozwolić na to, żeby spółka spadła poniżej tego wsparcia i pozycja zaczęła być stratna. Należy pamiętać 2 najwazniejsze zasady inwestowania według Warrena Buffeta - 1. nigdy nie trać pieniędzy 2.nigdy nie zapominaj zasady nr.1.
Pomimo niewielkiego zysku, inwestycję uważam za raczej nieudaną, liczyłem na dużo lepsze wyniki spółki, lepsze zachowanie kursu i całego sektoru gamingowego. Być może przyjdzie jeszcze czas na inwestycje w gaming, ale póki co opuszczam sektor.
Drugą i największa inwestycja w portfelu, która w ostatnim czasie również została powiększona to spółka Famur.
Na famurze za to w ostatnim czasie bardzo dużo się działo, wycena spółki urosła bardzo mocno w bardzo krótkim czasie - dużo bardziej niż przewidywałem a aktualnie wystąpiła panika i wyprzedanie akcji, które prawdopodobnie nabyło dużo ludzi po cenie powyżej 3 zł.
Nie będę zagłębiał się w analizę techniczną na tej spółce bo kompletnie mnie nie obchodzi. Co mnie obchodzi za to to co co dzieje się z samą firmą. Od czasu ogromnej euforii a aktualnie paniki według mnie działy się głównie same pozytywne rzeczy. Spóła wyemitowała zielone obligacje na inwestycje w OZE, zdobyła kilka pokaźnych kontraktów i zanotowała wyższe wyniki za 3 kwartał od konsensusu. Jedyną negatywną rzeczą są opóźnienia w dostawie paneli słonecznych, za co Famur pozwał producenta. Nie jest to jednak moim zdaniem wydarzenie wysokiego zagrożenia.
Z tego też powodu pozycja w spółce została powiększona z powodu dużej przeceny. Nie mówię, że to koniec spadków bo tego nikt nie wie, to co wiem na pewno to to, że sama firma ma się dobrze i dalej działa w swoich strategicznych kierunkach, ciągle generując pokaźne zyski z aktualnej działalności operacyjnej a jej kondycja finansowa jest stabilna oraz firma posiada duże zapasy gotówki.
Ciekawie za to ogląda się typowy pokaz chciwości i euforii a następnie strachu i paniki. Warto dodać, że spadki na spółce są na dużo mniejszym wolumenie niż wzrosty co również jest pozytywnym zjawiskiem. Ze swojej strony - jak wiadomo inwestuje długoterminowo i w przypadku spółki Famur aktualne zachowanie kursu mnie nie interesuje, pozycja zostaje w portfelu w powiększonej postaci.
Moment wejścia w pozycję jest wskazany na wykresie.
3 pozycja to PZU, która dziś zanotowała dość spory spadek z powodu wyników za 3 kwartał zgodnych z oczekiwaniami. Wynik jednak moim zdaniem jest solidny, zysk na akcję za 3 kwartały wyniósł 2,81 zł, co za pełen rok może skutkować dywidendą na poziomie 2-2,5 zł w roku następnym (przy aktualnej strategii dywidendowej).
Moment otwarcia pozycji PZU na wykresie powyżej.
To tyle z aktualizacji portfela, w ostatnim czasie moja aktywność na blogu spada ale wracam do regularnych postów. Do portfela trafiła też gotówka z pozycji PlayWay więc w następnym czasie można spodziewać się analizy spółek pod kątem kolejnej inwestycji.
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz